Namaeth

Gość

Witam wszystkich

Namaeth – Sorcerer – 74 krąg

Panował półmrok, gdy dwójka wędrowców przemierzała ponury, złowieszczy las. Snująca się wszędzie gęsta mgła dodatkowo ograniczała widoczność, przez co podróżnicy szli niemal po omacku. Stawiali powolne i ostrożne kroki, uważnie rozglądając się dookoła, na wypadek niespodziewanego ataku.
-Ez, dlaczego jak zwykle nie dopilnowałeś swojego wilka? Jak mogłeś go zostawić w takim miejscu? I tak z trudem uszliśmy dzisiaj z życiem...
Powiedział szeptem jeden z nich.
-Wiesz jaki on jest niesforny, nie zostawię go tutaj
Stwierdził stanowczo drugi, którego lewe skrzydło wskazywało na to, że pochodzi z Wyspy Dusz.
-Dlaczego się na to zgodziłem... Trudno, musimy przyspieszyć kroku, niedługo się zupełnie ściemni...
Ledwo dokończył zdanie, a w pobliskich krzakach usłyszeli szelest. Spojrzeli się na siebie, po czym ostrożnie podeszli do zarośli, unosząc broń do góry, gotowi do walki.
Mieli już zaatakować, gdy nagle z zarośli wyskoczyło duża i wielka istota przewracając kamaela na plecy.
-Ez! Patrz! Twój wilk!
W tej chwili przerażenie ustąpiło miejsca radości, ale także i ulgi, a na twarzach wędrowców zawitał szeroki uśmiech.
Wilk dał wyraz swojemu szczęściu przygniatając swojego Pana i liżąc go intensywnie swoim długim, wilgotnym językiem.
-Spokojnie, już dobrze, wszystko w porządku!
Z trudem odpędził się od swojego podopiecznego, po czym wstał zgarniając resztki błota ze swojej zbroi.
-Nam, chodźmy już do domu
Po czym wszyscy w trójkę udali się z powrotem, w kierunku zapalonych świateł miasta, gdzie czekała ciepła strawa i miękkie łóżko.

Od klanu oczekuję miłych chwil spędzonych na wspólnej zabawie oraz wzajemnej pomocy.

Można ode mnie oczekiwać pomocy przy wszelkich polowaniach, wykonywaniu zadań i zbieraniu materiałów. Dla mnie najważniejsza jest dobra zabawa, a nie osiąganie kolejnych poziomów postaci.

Aden odwiedzam przede wszystkim wieczorami, staram się być w miarę możliwości regularnie. W wypadku ważnych wydarzeń klanowych można na mnie liczyć.

W prawdziwym świecie mam na imię Darek, mam 23 lata. Mieszkam we Wrocławiu

Gość

Dorzucam jeszcze zdjęcie komanty: i m g 2 0 2 . i m a g e s h a c k . u s / i m g 2 0 2 / 4 7 6 7 / k o m n a t a . j p g

Rishia

Za

Deliondil

<Rycerz wszedł do komnaty i zobaczył przywieszoną kartkę>

< zaczoł czytać z zaciekawieniem >

Witaj przyjacielu widzę że w końcu zdecydowałeś się złożyć do nas podanie.

Miło będzie Cię widzieć w naszym gronie.
Masz mój głos:)

Jak najbardziej ZA!

pozdrawiam Del.

Elhirion

Oczywiście ZA,

Patz

czesto mnie niema ale jestem za im więcej ludków w klanie tym lepiej Cool