Essavia

Viliur

W imieniu Essavii wstawiam jej podanko. Dziewczyna niecierpliwa, a musi czekać 24h żeby mogla temat postawić.

------------------------------

<drzwi zaskrzypiały, a do komnaty cicho wsunęła się postać w ciemno zielonym płaszczu; kaptur całkowicie zasłaniał jej twarz; podeszła do stołu, gdzie delikatnym ogniem paliła się świeca, po czym usiadła na starym, drewnianym krześle; wyciągnęła pergamin i poczęła pisać>

Nocą przychodzę, bo jest mi tak bliską porą. Bliższą niż dzień. Me imię brzmi Essavia, jak już pewnie wielu z Was wie. Pochodzę z Wyspy Głosów, gdzie wychowałam się w skromnej rodzinie, z siostrą i rodzicami. Ojciec młodo zmarł na trąd. Matka była zielarką. Siostra natomiast wyruszyła do świata Aden, lecz...

<zawahała się, umoczyła lekko pióro w atramencie i poczęła dalej pisać>

Powieszono ją.

<prawą ręką zsunęła kaptur na plecy i poprawiła kucyk>

Zresztą, nieważne... Matka została sama w Wiosce. Opiekuje się gospodarstwem, a raczej jego pozostałościami. Ja też wiele potrafię w dziedzinie zielarstwa, ale moją główną aspiracją jest władanie krótkim orężem.

<sięgnęła do paska, wyjęła sztylet z pochwy i położyła na stole>

Długo już pałętam się po świecie, osiągnęłam 61 krąg wtajemniczenia. Nie mam stałego miejsca pobytu, biegam tu i tam. Mam zwierzaka, wilczka imieniem Nyrho. Pokorna psina z niego.

<rozległo się skrobanie i skomlenie, do komnaty wbiegł szary wilk, i zaczął tulić się do swej Pani>

Bardzo chciałabym dołączyć w Wasze szeregi. Szukam przygód, miłych ludzi z którymi ciekawie spędziłabym czas. Służę pomocą, kiedy jej ktoś potrzebuje. To mogą potwierdzić członkowie Azgardu, mojego poprzedniego klanu, z którym mam wspaniały kontakt. Od Was oczekuje szacunku, akceptacji i pomocy w polowaniach. Bywam w Świecie jak najczęściej. Stosunek do wojen mam negatywny, wzbudzają we mnie straszną agresję. Ale jeżeli chodzi o wspólne wyprawy na długie łowy albo Tytany - jestem bardzo za. Hmm... Myślę, że już bardzo wiele o sobie powiedziałam. Gdyby zaszła jakaś niejasność, proszę pytać. Odpowiem na każde pytanie w granicach rozsądku. Tymczasem... do zobaczenia.

<na koniec dodała mało czytelny podpis i uśmiechnęła się; po chwili złapała łapę wilka, zmoczyła w atramencie i odcisnęła na pergaminie, a on powarkiwał zadziornie>

*Wszystkie postacie:
Essavia - Treasure Hunter - 61 - poprzedni klan: Azgard - główna postać
[link widoczny dla zalogowanych]
Perin - Bounty Hunter - 45 - Azgard
[link widoczny dla zalogowanych]
Lianar - Shilien Elder - 42 - Azgard
[link widoczny dla zalogowanych]
Zorgya - Monk - 24 - bez klanu (nie używana)
[link widoczny dla zalogowanych]
Dalervin - Dark Elf Fighter - 7 - bez klanu (nie używany)
[link widoczny dla zalogowanych]
Yhaemel - Elf Fighter - 10 - bez klanu (postać do siania)
[link widoczny dla zalogowanych]

Coś o sobie:
Ewelina, 18 lat, Kraśnik Lubelski

Viliur

Większość z nas zna tę panienkę, wiec nie widzę przeszkody, aby się u nas znalazła. Mam jedno zastrzeżenie. Mianowicie jeśliby doszło do rozpadu sojuszu lub jego rozwiązania, proszę o opuszczenie Azgardu przez postacie, które w nim są. Puki co, mogą tam być.

Jak dla mnie podanie ładne i chciałbym żeby każde tak wyglądało.

Hyaweh

Opowiadanie bardzo ładne, i zgadzam się z Vilem że każde mogło by tak wyglądać. Osobiście nie mam zastrzeżeń, można Ess przyjąć w nasze szeregi.

Gość

<rozpięła płaszcz i zawiesiła go lekko na krześle>

Więc powiedzcie mi tylko, kiedy i gdzie mam się stawić po odznakę. Jest mi bardzo miło, że prośba została szybko i pozytywnie rozpatrzona. Już nie moge się doczekać początku wspólnej pracy...

<uśmiechnęła się szeroko i poprawiła wymiętą, męską koszule, a wilk warcząc i merdając ogonem próbował wciągnąć dużą, parcianą torbę do środka>

Patz

Skoro Vil i Hyaw nie maja nic przeciw to ta tyz za Twisted Evil

Gość

Zgadzam się z resztą i również jestem ZA! <uśmiecha się>

Elhirion

ZA, i tak jak Vil napisał że gdyby cos sie stało z sojuszem to prosił bym o opuszczenie przez reszte postaci klanu Azgard

Navean

Lincor

Znam ja i wiele razy z nia polowalem ZA

Gość

Jeszcze raz wielkie dzięki... Do zobaczenia niebawem.

<uśmiecha się do wszystkich>

Gość

Mnie to juz o zdanie nie zapytaja xD. Pewnie, że zaaaaa:P